*Oczami Mercedes*
Obudził mnie koszmar. Spojrzałam na zegarek była 2 w nocy. Usiadłam na łóżku ponieważ zakręciło mi się w głowie. Wstałam i zeszłam na dół żeby się czegoś napić. Po chwili byłam już w kuchni. Nalałam sobie do szklanki sok pomarańczowy i piłam go powoli. Po chwili usłyszałam kroki. Pomyślałam "Pewnie Zayn już wstał". Nie myliłam się przed mną stał mulat. Spytałam:
- Czemu nie śpisz?
- No bo obudziłem się i cb nie było na łóżku no to poszedłem cię poszukać. Dlaczego ty nie śpisz?
- Obudził mnie koszmar i nie mogę zasnąć - Nie chciałam mu mówić o lekkim bólu głowy bo nie musiał wiedzieć.
- Wiesz jak ty nie możesz zasnąć to ja też nie zasnę. Więc może obejrzymy jakiś film
- Dobra
Poszliśmy do salonu. W telewizji nic nie leciało więc Zayn puścił jakąś romantyczną komedie. Tak siedziałam przed telewizorem wtulona w Zayn'a. Po chwili zamknęłam oczy i zasnęłam.
- Czemu nie śpisz?
- No bo obudziłem się i cb nie było na łóżku no to poszedłem cię poszukać. Dlaczego ty nie śpisz?
- Obudził mnie koszmar i nie mogę zasnąć - Nie chciałam mu mówić o lekkim bólu głowy bo nie musiał wiedzieć.
- Wiesz jak ty nie możesz zasnąć to ja też nie zasnę. Więc może obejrzymy jakiś film
- Dobra
Poszliśmy do salonu. W telewizji nic nie leciało więc Zayn puścił jakąś romantyczną komedie. Tak siedziałam przed telewizorem wtulona w Zayn'a. Po chwili zamknęłam oczy i zasnęłam.
*Oczami Zayn'a*
Zauważyłem że Mercedes śpij więc wziąłem ją na ręce i zaniosłem na łóżko, a sam położyłem się koło niej. Przytuliłem ją i szybko zasnąłem.
*Kilka godzin później*
Obudziłem się o jakiejś 10. Rozejrzałem się po pokoju, ale nigdzie nie zobaczyłem Mercedes. Poszedłem jej poszukać. Daleko nie musiałem iść ponieważ przez okno zobaczyłem jak pływa w basenie. Ruszyłem do łazienki. Wziąłem prysznic i ubrałem się w TO i zszedłem na dół do Mercedes. Spytała mnie:
- Nie chcesz popływać ?
- Nie dzięki co chcesz na śniadanie?
- Ja hmm obojętnie
Poszedłem do kuchni nie odpowiadając. Zrobiłem płatki (wiem że to takie proste danie, ale nie miałem pomysłu). Po chwili zawołałem ją na śniadanie. Przyszła w stroju kąpielowym. Wyglądała ślicznie. Kiedy zjedliśmy odezwałem się:
- Wiesz ja muszę iść dzisiaj na zakupy więc może pójdziesz ze mną?
- Tak jasne poczekaj chwile pójdę się ubrać
- Nie chcesz popływać ?
- Nie dzięki co chcesz na śniadanie?
- Ja hmm obojętnie
Poszedłem do kuchni nie odpowiadając. Zrobiłem płatki (wiem że to takie proste danie, ale nie miałem pomysłu). Po chwili zawołałem ją na śniadanie. Przyszła w stroju kąpielowym. Wyglądała ślicznie. Kiedy zjedliśmy odezwałem się:
- Wiesz ja muszę iść dzisiaj na zakupy więc może pójdziesz ze mną?
- Tak jasne poczekaj chwile pójdę się ubrać
*Oczami Mercedes*
Wstałam od stołu i ruszyłam w kierunku łazienki. Wysuszyłam i rozczesałam włosy po czym ubrałam się w TO. Szybkim krokiem poszłam w stronę wyjścia. Zayn już był w aucie. Ruszyliśmy w tą samą drogę co wczoraj. Zajęła nam jakieś 20 minut. Poszliśmy do dotąd nieznanego mi sklepu. Zayn kiedy wszedł przywitał się z gościem za ladą jak z najlepszym przyjacielem. Po chwili dodał:
- To jest Mercedes - przedstawił mnie
Gościu wyciągną rękę mówiąc:
- Cześć jestem Sam
- Cześć - powiedziałam ledwo słyszalnie ściskając jego dłoń.
- To jest Mercedes - przedstawił mnie
Gościu wyciągną rękę mówiąc:
- Cześć jestem Sam
- Cześć - powiedziałam ledwo słyszalnie ściskając jego dłoń.
Sklep był ogromy. Było w nim mało osób (pewnie dlatego Zayn lubił tu przychodzić). Podeszłam do damskich rzeczy poszukując czegoś dla siebie. Wszystkie rzeczy były strasznie drogie więc podszedłem do Zayn'a który przeglądał buty. Spytał mnie:
- Podobają ci się? - trzymał w ręku adidasy za kostkę
- Tak są ładne
Zayn przymierzył je po czym dał na ladę. Poszedł dalej szukać czegoś ruszyłam za nim. W końcu odezwał się:
- Jak chcesz wybierz coś sobie ja zapłacę. - powiedział uśmiechając się
- Nie, nie chcę robić ci kłopotu
- Przecież nie robisz idź coś sobie wybierz
- Dobrze
Ruszyłam znowu w kierunku sukienki która mi się podobała. Nagle poczułam czyjąś rękę na barku. Był to Zayn. Powiedział mi na ucho:
- Będziesz w niej ślicznie wyglądać.
Poszłam do przymierzalni żeby przymierzyć sukienkę. Wyszłam ubrana w sukienkę i spytałam:
- I jak wyglądam?
- Wow ślicznie - Powiedział rumieniąc się po chwili dodał - Bierzemy ją
- Dziękuje - powiedziałam rzucając mu się na szyje
- Ale za co? - powiedział dalej wpatrzony we mnie
Zignorowałam go i poszłam założyć moje wcześniejsze rzeczy. Gdy już wyszłam Zayn był już przy ladzie i płacił za wszystko. Później poszliśmy jeszcze do innych sklepów. Zayn nakupował sobie dość dużo ciuchów w tym także niektóre mi kupił. Czułam się trochę niezręczne kiedy on mi to wszystko kupował. Wróciliśmy do domu o jakiejś 16. Zjedliśmy coś i usiedliśmy przed telewizorem dokańczając oglądać wcześniejszy film. Po chwili usiadłam mu na kolanach i spojrzałam mu w oczy mówiąc:
- Dziękuje za wszystko - po tych słowach pocałowałam go
Resztę wieczoru spędziliśmy na kanapie wtuleni w siebie oglądając telewizje. Kiedy już zbliżała się 21 ruszyłam w stronę łazienki się wykąpać i przebrać w piżamę. Po chwili już leżałam na łóżku wtulona w Zayn'a
______________________________________________________________________________
- Podobają ci się? - trzymał w ręku adidasy za kostkę
- Tak są ładne
Zayn przymierzył je po czym dał na ladę. Poszedł dalej szukać czegoś ruszyłam za nim. W końcu odezwał się:
- Jak chcesz wybierz coś sobie ja zapłacę. - powiedział uśmiechając się
- Nie, nie chcę robić ci kłopotu
- Przecież nie robisz idź coś sobie wybierz
- Dobrze
Ruszyłam znowu w kierunku sukienki która mi się podobała. Nagle poczułam czyjąś rękę na barku. Był to Zayn. Powiedział mi na ucho:
- Będziesz w niej ślicznie wyglądać.
Poszłam do przymierzalni żeby przymierzyć sukienkę. Wyszłam ubrana w sukienkę i spytałam:
- I jak wyglądam?
- Wow ślicznie - Powiedział rumieniąc się po chwili dodał - Bierzemy ją
- Dziękuje - powiedziałam rzucając mu się na szyje
- Ale za co? - powiedział dalej wpatrzony we mnie
Zignorowałam go i poszłam założyć moje wcześniejsze rzeczy. Gdy już wyszłam Zayn był już przy ladzie i płacił za wszystko. Później poszliśmy jeszcze do innych sklepów. Zayn nakupował sobie dość dużo ciuchów w tym także niektóre mi kupił. Czułam się trochę niezręczne kiedy on mi to wszystko kupował. Wróciliśmy do domu o jakiejś 16. Zjedliśmy coś i usiedliśmy przed telewizorem dokańczając oglądać wcześniejszy film. Po chwili usiadłam mu na kolanach i spojrzałam mu w oczy mówiąc:
- Dziękuje za wszystko - po tych słowach pocałowałam go
Resztę wieczoru spędziliśmy na kanapie wtuleni w siebie oglądając telewizje. Kiedy już zbliżała się 21 ruszyłam w stronę łazienki się wykąpać i przebrać w piżamę. Po chwili już leżałam na łóżku wtulona w Zayn'a
______________________________________________________________________________
Jest następny rozdział wiem trochę słaby, ale chciałyście to macie :D
Więc musi być 10 kom i będzie następny
Czytasz = komentujesz
pierwsza ! cudowne chcę next jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńZaje :D czekam na kolejny ;)
OdpowiedzUsuńFajne i nie jest słaby. Czekam na nn.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://case-closed-story.blogspot.com/
/Hope
A nie możesz napisać kolejnego po 4 komentarzach.:*
OdpowiedzUsuńA nie możesz napisać kolejnego po 4 komentarzach.:*
OdpowiedzUsuńGratulację! Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger. Więcej info u mnie: http://case-closed-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń/Hope